Moje boje z Google AdSense (4)

Dostałem właśnie maila, że śliczna pocztówka Google wraz z PINem została wysłana…

I to jest dobra okazja, żeby napisać jeszcze co nieco o reklamach w Google AdSense. Otóż okazuje się, że reklama reklamie nierówna. Po prostu jedne są droższe, inne tańsze. W Sieci znalazłem nawet ranking Top Paying Keywords dla AdSense… Teoretycznie wystarczy więc zbudować stronkę o treści, która spowoduje wyświetlenie się tej (droższej) a nie innej (tańszej) reklamy w boxie AdSense, a potem pobiegać po kawiarenkach w mieście i poprosić znajomych o różnym IP aby kliknęli. Oferta 65$ za jeden klik kusi. Myślę jednak, że Google ma jakieś swoje sposoby na odkrycie tego rodzaju oszustwa i byc może nawet nałożenie jakiegoś rodzaju kary za takie działania, więc nie polecam takich praktyk.

Co do wartości wynagrodzenia za klik, także nie jest tak różowo. Stawka za kliknięcie zależy bowiem także od liczby ogólnych odsłon reklamy. Stawka jest większa wtedy, gdy jest więcej klików przypadających na liczbę odsłon. Innymi słowy AdSense płaci więcej wtedy, gdy reklama jest bardziej skuteczna. Co prawda nie wiem jeszcze, jak to się oblicza i rachuje, ale zamierzam się dowiedzieć w najbliższej przyszłości…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *